• Sceariusz
  • Publikacja: 09.05.2016
  • Edycja: 09.05.2016
  • 1 
Od grosika do złotówki - czyli jak od najmłodszych lat uczyć się zdrowego podejścia do oszczędzania
Od grosika do złotówki - czyli jak od najmłodszych lat uczyć się zdrowego podejścia do oszczędzania

  • Budżet działania: 300 zł
  • Czas przygotowania: 2 dni
  • Czas trwania: 2 miesiące
  • Liczba organizatorów: 4
  • Liczba uczestników: 25
Pomysł na działanie

Na czym polegało przedsięwzięcie?

Realizując projekt ,,O finansach w bibliotece" dla osób 50+ zauważyłam, że jego wydźwięk edukacyjny jest bardzo duży i szeroko komentowany przez uczestników spotkań. Skłoniło mnie to do refleksji związanej z projektem oraz do rodzącego się w mojej głowie przekonania, że warto poszerzyć projekt i zorganizować spotkania dla dzieci w dwóch kategoriach wiekowych - jedna dla dzieci do 5 roku życia, a druga od 5 do 12 lat. Wymyśliłysmy z koleżanką cykl zajęć ,,Od grosika do złotówki", na których zaczęłyśmy realizować następujące treści:

  • co to jest pieniądz? jak się go zdobywa? (praca - zawody), jak można je wykorzystać? (oszczędzać, wydawać, inwestować)

  • metody płatności dawniej i dziś (ile mogła być warta krowa, koń, zboże dawniej, a ile dziś)- skąd się bierze pieniądz? (mennica państwowa, drukarnia papierów wartościowych)- monety (polskie i zagraniczne - czym się różnią?, co to awers i rewers oraz nominał? jakie elementy znajdują się na monetach?)- banknoty (polskie i zagraniczne, dawniej i dziś, postacie, które są na banknotach - królowie, słynni Polacy, prezydenci, zabezpieczenia przed fałszerstwem)- jak możemy przechować pieniądze? (skarbonka, skarpetka, bank, sejf) - kolekcje monet (np. dwuzłotówki)- projektowanie własnego banknotu (awersu i rewersu, określanie nominału, a także postaci, która ma się znajdować)- zabawa w sklep - ile co jest dla nas warte? dzieci same określały cenę usług, które prowadziły (sprzedaży ciastek, książek czy zabawek), przy pomocy opiekuna - wydawały resztę.

Celem tych zajęć jest przede wszystkim uświadomienie dzieciom, jak również ich rodzicom, którzy z ciekawością przyglądali się zajęciom, iż aby zacząć oszczędzanie, nie potrzeba być milionerem. Każdy z nas od najmłodszych lat może efektywnie odkładać pieniądze, poznając proste zasady takigo działania.

Dlaczego warto?

Moim zdaniem warto było rozszerzyć działania projektowe na młodszych użytkowników biblioteki oraz ich rodziców, gdyż świadomość finansowa kiełkująca w oczach beneficjentów jest dla mnie bezcenna. Warto przygotowywać takie zajęcia w sposób trochę nieszablonowy, tzn. połączyć edukację z zabawą, zorganizować dodatkowo warsztaty plastyczne dotyczące np. projektowania swojego pieniądza, przygotować jako punkt wyjścia prezentację multimedialną, zaprosić rodziców do wspólnej dyskusji.

W trakcie przygotowania

Aby rozpocząć przygotowywanie takich zajęć, przede wszystkim trzeba mieć na nie fajny pomysł. Ze swojej długiej pracy jako nauczyciel pamiętam, że o pewnych treściach należy mówić nie tylko merytorycznie, ale w połączeniu z dobrą zabawą. Wtedy machinalnie pewne nie zawsze łatwe treści zostaną przyswojone dzieciom i ich rodzicom, co jest wartością bardzo dla mnie istotną. Postanowiłam również od drugich zajęć zaprosić zaprzyjaźnioną osobę od lat zajmującą się finansami, która przeprowadziła pogadankę z dziećmi oraz służyła radą rodzicom. Był to moim zdaniem strzał w dziesiątkę.

Co jest potrzebne do realizacji tego etapu?
  •   Pomysł
  •   prezentacja multimedialna
  •   materiały na warsztaty plastyczne
  •   osoba z branży finansowej
  •   monety, pieniądze, różne waluty
  •   dobry humor
Jak krok po kroku przebiega etap przygotowań?
  1. Spotkanie integracyjne dla uczestników
  2. Przedstawienie idei projektu
  3. Podział na 2 kategorie wiekowe
  4. Przygotowanie prezentacji i scenariusza spotkań
  5. Przeprowadzenie zajęć dla dzieci przez bibliotekarzy
  6. Przeprowadzenie zajęć dla dzieci i rodziców przez eksperta finansowego
W trakcie realizacji

Realizując spotkania z dziećmi i rodzicami należy brać pod uwagę, że projekt będzie ewoluował. Należy wsłuchiwać się w głosy i potrzeby beneficjentów. Jedne rzeczy omówić pobieżnie, aby na innych na daną chwilę potrzebnych beneficjentom poświęcić więcej czasu. Warto pamiętac, że najlepsze pomysły na działania rodzą się w trakcie spotkań. Tak było np. z zaproszeniem rodziców do uczestniczenia w spotkaniach z dziećmi. Dzięki takiemu wyjściu do beneficjentów rodzice zauważyli że nie tylko ich dzieci miło spędzają czas, ale także wychodzą z nich z przekonaniem, że od dziś będą oszczędzać. A to mnie bardzo cieszy.

Co jest potrzebne do realizacji tego etapu?
  •   Cierpliwość do dzieci
  •   Nastawienie na zmiany w realizacji projektu
  •   Dobry humor i konsekwencja w propagowaniu skuteczności ,,O finansach w bibliotece"
Jak krok po kroku przebiega etap przygotowań?
  1. Trzymanie się z jednej strony scenariusza przygotowanych działań, a z drugiej wyjście naprzeciw oczekiwaniom beneficjentów
Po zakończeniu

Po zakończeniu każdych zajęć warto zastanowić się, co można było zrobić lepiej. Albo co zrobić warto było inaczej. Dobrym posunięciem było zastosowanie podziału na dwie kategorie wiekowe. Grupa młodsza poprzez zabawę miała przemycane treści o wartości edukacyjnej, natomiast ze starszymi dało się porozmawiać na wiele tematów np. z historii pieniądza oraz obejrzeć sztukę ,,Co zdarzyło się w Manko".

Co jest potrzebne do realizacji tego etapu?
  •   Refleksje po każdym spotkaniu z dziećmi
  •   wsłuchiwanie się w potrzeby i sugestie beneficjentów
Jak krok po kroku przebiega etap przygotowań?
  1. W naszym projekcie jeszcze będziemy prowadzić spotkania edukacyjne dla dzieci i dorosłych, więc zakończenie dopiero przed nami.
DZIEL SIĘ WIEDZĄ, MNÓŻ POMYSŁY!

Co mogło być zrobione inaczej?

Myślę, że najważniejsze że spróbowaliśmy przeprowadzić spotkania wykraczające poza projekt. DZięki temu nasz projekt stał się moim zdaniem ciekawszy i bardziej żywy. Zauważyłam ponadto, że bardzo ważne jest w takich spotkaniach zaproszenie rodziców do obserwacji spotkań, gdyż dzięki temu ze spokojem zostawiają dzieci pod naszą opieką, nie martwiąc się o treści, które przekazujemy na warsztatach.